Geofaktura fotografii

Geofaktura fotografii

Czytany 2308 razy
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W Tarnowie eksperymentowano z fotografią już od dawna. Niejaki Jan Szczepanik, który był związany z Tarnowem, wynalazł system kolorowej fotografii oraz światłoczuły papier barwny. Kilkadziesiąt lat później pewni keszerzy, Roma_ i Lucjusz.D wynaleźli w Tarnowie Geofakturę fotografii. Musicie to zobaczyć!

Podczas Waszych keszerskich wycieczek pewnie wielu z Was towarzyszy aparat, mniej lub bardziej rozbudowany. Fotografujecie pojemniki, miejsca ukrycia, współtowarzyszy zbrodni keszerskiej, mijane kapliczki, domki, drzewa, kwiatki, buty... Swoje zdjęcia magazynujecie w folderach na różnych dyskach, czasem dzielicie się nimi załączając do logów, czasem wrzucacie do postów na FB...

Pomysł na Geofakturę fotografii był bardzo prosty: "czemu by się tym nie podzielić?".

Keszerzy zostali zaproszeni w lipcu 2016 na event Geofaktura fotografii. Przesłano sporo zdjęć, 200 z nich zostało wydrukowane, zaś kilkaset pokazane w formie prezentacji multimedialnej. 

Roma_ napisała w logu do wydarzenia: Dzięki Wam mogliśmy wszyscy zobaczyć w jednym miejscu lodowce Islandii, zastygłą magmę wulkanu, cmentarze pierwszowojenne, Wodospad Zawojowy na Słowacji (choć widziałam go ostatnim razem z 15 lat temu to chyba dobrze poznałam?), bliższe nam Pieniny Środkowe czy po prostu radość dzieciaków oraz pluszowego Krecika.

Jeśli zastanawiacie się nad nazwą, dlaczego to nie Photo Party, to odpowiedź jest prosta - Nie podoba Wam się? To idźcie do Tarnowa szukać butów masaja. ;) A trochę poważniej. Nazwa Geofaktury fotografii jest dość znacząca i nie chodzi w niej o fakturę do zapłaty ani fakturę ściany, na której wisiały fotografie. Nazwa eventu powstała ze złączenia Geocachingu i Manufaktury. Jak wyjaśnia Roma_:

Oczywiście to nawiązanie do słowa "manufaktura", kojarzonego raczej z automatyczną i masową, aczkolwiek przede wszystkim rękodzielniczą, produkcją konkretnych rzeczy. Tak też i my wszyscy ostatnio zrobiliśmy coś konkretnego, również masowego, lecz nie tylko "taśmowo", a po prostu własnymi rękami i razem! Po raz kolejny dzięki za to!

Kilka zdjęć z Geofaktury fotografii możecie zobaczyć tutaj.

Koniecznie musicie zarezerwować sobie czas na tę część Geocaching Party!

Skomentuj